Teatr
Po sukcesie „W małym dworku” przyszedł czas na kolejne dzieło Mistrza Witkiewicza.
Historię o tych i dla tych, którzy próbują tworzyć. Próbują wyjść ponad przeciętność. I są skłonni oddać oraz poświęcić w imię sztuki dosłownie wszystko. Do końca, do śmierci. Nie zawahają się nawet wtedy, gdy sam diabeł upomni się o ich duszę.
Pogrążeni w egzystencjalnym smutku, znanym tylko prawdziwym artystom, informujemy, iż po długim i żmudnym procesie twórczym udało się stworzyć Sonatę, taką, jakiej sam Belzebub nie powstydziłby się.
Podczas uroczystości scenicznych towarzyszyć nam będą intryga, zdrada, metafizyka, mord, a nawet zmartwychwstanie.
Pamięci wszystkich tych, którzy pragnęli stworzyć wielkie dzieło.
Specjalne podziękowania dla Cafe Strych, Anety Czepułkowskiej i Agnieszki Chwazik, Marii Łupińskiej, Moniki Maćkowiak, Mirosławy Stawickiej
Youtube
Recenzje
To zgrabne przedstawienie zaskakuje ciekawymi rozwiązaniami scenograficznymi i reżyserskimi. Aktorzy dobrze się czują w podszytej groteską, absurdem i dowcipem konwencji spektaklu, przez co ma on dobrą dynamikę i odpowiedni rytm
– Trojmiasto.pl